Dzień dobry, witam państwa, Darek Przybylski, Agrosimex. Zachęcam do obejrzenia kolejnego komunikatu z cyklu Pole Express. A ten dzisiejszy odcinek poświęcony będzie ochronie fungicydowej zbóż ozimych. Zaproponuję rozwiązania, technologię do ochrony w tym pierwszym, kluczowym zabiegu, tak zwanym zabiegu T1. Zapraszam serdecznie.

Jestem dziś na tym samym polu, na którym jesienią ubiegłego roku nagrywałem odcinek dotyczący zwalczania chwastów. Jest to region północnego Mazowsza, okolice miejscowości Opinogóra. Większość pszenic w tym regionie, również ta tutaj, kończy się krzewić. Te wcześniej siane mogą już znajdować się w fazie BWCH-31, czyli pierwszego kolanka. Ta faza pierwszego kolanka jest to ten moment, w którym należy wykonać pierwszy ochronny zabieg fungicydowy, tak zwany zabieg T1. Mam świadomość, że w wielu regionach Polski fizycznie będzie to jeszcze niemożliwe, bo pogoda w tym sezonie wegetacyjnym znacząco różni się od tej, z którą mieliśmy do czynienia w ubiegłych latach. Suma opadów w okresie od jesieni do dzisiaj w zasadzie spowodowały, że na wielu polach pojawiły się zastoiska wody. Utrudniają one wykonanie tych pierwszych prac polowych, tych pierwszych zabiegów ochronnych. Na szczęście prognozy na najbliższe kilkanaście dni wskazują, że w końcu uda nam się wjechać na te pola. Jednocześnie duże uwilgotnienie gleby i te nadchodzące ciepłe dni mogą sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych. I tak w zbożach ozimych dużym zagrożeniem będą choroby podstawy źdźbła. Myślę tutaj o łamliwości, o fuzaryjnej zgorzeli, a niestety zaniedbania poczynione w ochronie przed tymi chorobami uwidocznią się dopiero, gdy zboża się wykłoszą. Wówczas już nie będziemy mieli możliwości nic zastosować, nie będziemy mogli już z tym nic zrobić. Dlatego zabieg T1 jest tak naprawdę fundamentalny.

Oczywiście oprócz chorób podstawy źdźbła, warunki sprzyjały i sprzyjają rozwojowi sprawców chorób liści, przede wszystkim septoriozie, ale także DTR-ce, rdzy. Oczywiście też spodziewać się możemy dużej presji mączniaka prawdziwego. Wszystkie te choroby mają znaczący wpływ na plon, na jego jakość. Dlatego zabieg ochronny musi zostać wykonany niezwłocznie po przekroczeniu progów szkodliwości. A zatem, jak ich substancji użyć, aby skutecznie ochronić plantację? Otóż w przypadku łamliwości podstawy źdźbła, czy też fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła, polecam zastosować substancję cyprodynil. Jest to ta substancja, która działa wgłębnie. Stosuje się ją zapobiegawczo oraz leczniczo. Pobrana jest przez roślinę i transportowana wewnątrz ksylemu. Hamuje penetrację rośliny przez grzyby, hamuje wzrost grzybni wewnątrz tkanek oraz na powierzchni chronionych liści. Polecam preparat zawierający cyprodynil, preparat Unix 75 WG. Maksymalna jego dawka to przy jednorazowym zastosowaniu kilogram na hektar.

Oczywiście oprócz chorób podstawy źdźbła, mamy i będziemy mieli do czynienia w okresie wiosennym również z chorobami liści. Dlatego Unix wymaga partnera, wymaga wsparcia. Ja tu gorąco polecam preparaty Euskatel 250 EC oraz Proviso 300 EC. Zawierają one niezwykle skuteczną substancję, mianowicie protiokonazol. Jest to ta substancja, którą stosuje się zapobiegawczo, stosuje się leczniczo oraz wyniszczająco. Jego długie działanie, czyli tego protiokonazolu, polega na hamowaniu biosyntezy ergosterolu niezbędnego do budowy błony komórkowej grzybów. Preparat Euskatel zawiera 250 gram tej substancji, Proviso zaś 300 gram. Są one zarejestrowane we wszystkich zbożach ozimych oraz pszenicy i jęczmieniu jarym. Zalecane maksymalne dawki to w przypadku Euskatela 250 EC to jest 0,8 litra na hektar, zaś Proviso od 0,33 do 0,65 litra na hektar. W dawkach tych skutecznie i długotrwale ochroni nam plantację przed septoriozą paskową, przed rdzą żółtą, brunatną, brunatną plamistością. W jęczmieniu zwalczą również plamistość siatkową oraz rynchosporiozę. Protiokonazol radzi sobie również z mączniakiem, niemiej jednak w przypadku tego patogenu i takiej dużej jego presji zalecam wesprzeć protiokonazol substancją stricte mączniakobójczą.

Taką doskonałą substancją, takim partnerem uzupełniającym działanie protiokonazolu jest cyflufenamid. Jest to substancja układowa do stosowania przede wszystkim zapobiegawczego i leczniczego. Znajdą ją państwo w preparacie Cyflux 50 EW. Zalecana jego maksymalna dawka w uprawie pszenicy, pszenżyta, jęczmienia ozimego oraz pszenicy i jęczmienia jarego to 0,3 litra na hektar. Podobnie jak w ubiegłym roku zresztą, tak również w tym sezonie nasza firma przygotowała dla państwa takie gotowe zestawy fungicydowe pod nazwą PAK na T1. Są to takie 3-hektarowe pakiety zawierające właśnie omówione przed chwilą preparaty i produkty. Jest tam litr preparatu Proviso oraz pół litra fungicydu Cyflux. Jest to ekonomiczne i bardzo takie skuteczne, gotowe rozwiązanie technologiczne, które naprawdę gorąco polecam.

Oprócz PAK-u na T1, takim doskonałym fungicydem zalecanym w zabiegu wczesnowiosennym jest Tocata Extra. Zawiera ona dwie wzajemnie uzupełniające się substancje, mianowicie krezoksym metylowy, to jest grupa strobiluryn, oraz najnowszy wśród triazoli mefentriflukonazol. Potocznie on nazywany jest Revysolem. I ten Revysol wykazuje bardzo wysoką skuteczność w zwalczaniu szerokiego spektrum chorób liści, septoriozy, rdze, brunatna plamistość czy też plamistość siatkowa. Jest go w Tocacie Extra, tego mefentriflukonazolu, 100 gram, a jest on uzupełniony krezoksymem metylowym. Jest tego kreksoksymu w Tocacie 150 gram i ta uzupełniająca dawka tej substancji powoduje, że kombinacja obu tych substancji, oprócz wspomnianych przed chwilą chorób liści, zwalczy, zabezpieczy rośliny uprawne przed mączniakiem, również przed chorobami podstawy źdźbła, łamliwością podstawy źdźbła konkretnie. Tocacta Extra jest to fungicyd o formulacji jest koncentratu o działaniu układowym, maksymalna zalecana jego dawka to 1 litr na hektar. W fazie pierwszego kolanka warto również pamiętać o regulacji, zapobieganiu wyleganiu łanom. Polecam w tym celu wykorzystać preparaty Windsar 250 EC lub Moddus. Wszystkie one zawierają 250 gram trineksapaku etylu. Jest to substancja, która wpływa na obniżenie wysokości roślin uprawnych, skracając długość międzywęźli.

Ponadto usztywnia łan w wyniku pogrubienia ścian komórkowych w roślinach. Maksymalne zalecane dawki tych preparatów to 0,4 litra na hektar. Oczywiście oprócz trineksapaku etylu, takim tanim sposobem regulacji jest oczywiście chlorek chloromekwatu zawarty na przykład w preparacie Stabilan 750 SL. Dawka Stabilanu to 2 litry na hektar.

Na dziś to już wszystko. Ja bardzo dziękuję państwu za uwagę. Zachęcam do oglądania, zachęcam do subskrybowania naszego kanału na YouTubie oraz na Facebooku. Pozdrawiam serdecznie.

Zabieg T1 w zbożach – wiosna POLE express

Prognoza pogody

Info-Karta