Next Pro – Innowacyjne zwalczanie mszyc

Na liście najgroźniejszych szkodników zbóż, mogących powodować znaczne straty w plonowaniu, plasują się przed skrzypionkami i ploniarką zbożówką. Mszyce to owady z rzędu pluskwiaków, występujących bardzo licznie na świecie. W Polsce spotkać można kilkaset gatunków tych szkodników, natomiast zboża atakuje kilkadziesiąt z nich.
dr inż. Robert Chrzanowski

Gatunkami mszyc, które najczęściej atakują zboża w Polsce, są: mszyca różano-trawowa (Metopolophium dirhodum Walk.), mszyca czeremchowo-zbożowa (Rhopalosiphum padi L) oraz mszyca zbożowa (Sitobion avenae F.). Szkodniki te zimują w postaci jaj na:

  • krzewach czeremchy (czeremchowo-zbożowa),
  • krzewach róż (różano-trawowa),
  • roślinach jednoliściennych (mszyca zbożowa).

Szkody powodowane przez mszyce

Kolonia mszycy zbożowej (Sitobion avenae)
Kolonia mszycy zbożowej (Sitobion avenae)

Jeśli chodzi o bezpośrednie szkody powodowane przez mszyce, to bez wątpienia owady te najbardziej zagrażają roślinom w fazie miękkich ziarniaków. Wysysając z nich sok, zmniejszają ich masę. Nie należy też bagatelizować szkodliwości mszyc występujących na liściu flagowym lub podflagowym. Ich żerowanie i wysysanie przez nie soku z różnych organów roślinnych nie tylko powoduje osłabienie rośliny i może prowadzić do zasychania poszczególnych jej części, ale również stanowi furtkę dla wnikania chorób grzybowych i wirusowych.
Pośrednia szkodliwość żerowania mszyc wiąże się z przenoszeniem przez nie choroby wirusowej, czyli żółtej karłowatości jęczmienia (barley yellow dwarf virus – BYDV). Choroba ta szczególnie zagraża roślinom w latach o stosunkowo suchym przebiegu pogody w okresie jesiennym i umiarkowanych warunkach temperaturowych, kiedy presja mszyc jest duża. Spośród zbóż ozimych najbardziej wrażliwy na porażenie jest jęczmień, ale atakowane mogą być także inne gatunki, m.in. pszenica ozima i pszenżyto ozime. Zainfekowane rośliny w okresie jesiennym mogą nie wykazywać żadnych objawów, a skutki są widoczne dopiero wiosną, po ruszeniu wegetacji. Rośliny porażone wirusem cechują się karłowatym pokrojem w wyniku zahamowanego wzrostu, nadmiernie się krzewią, tworząc kępy. W przypadku jęczmienia ozimego liście przebarwiają się na kolor żółty, a u pszenicy na purpurowy, co może być mylone z niedoborami składników pokarmowych. Przy dużym natężeniu infekcji rośliny redukują liczbę źdźbeł kłosonośnych, a nawet mogą ich nie wytwarzać.

Możliwości i ograniczenia w ochronie przed mszycami

Jesienna ochrona plantacji przed mszycami jest utrudniona ze względu na ograniczony dobór środków, które mają rejestrację w tym okresie. Największy problem dotyczy jęczmienia ozimego, ponieważ w uprawie tego gatunku do jesieni 2023 roku nie było zarejestrowanych żadnych preparatów.
Na szczęście, na wniosek Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi dopuściło w zezwoleniu czasowym środek Karate Zeon 050 SC do stosowania w jęczmieniu ozimym w okresie jesiennym. Nieco lepiej sytuacja wygląda w uprawie pszenicy ozimej i innych gatunków zbóż.
W ramach ochrony wiosennej w rejestrze, w zależności od uprawy, do dyspozycji są produkty zawierające substancje należące do grup:

  • pyretroidów – cypermetryna, gamma-cyhalotryna, deltametryna, lambda-cyhalotryna, esfenwalerat,
  • karbaminianów – pirymikarb,
  • karboksamidów – flonikamid.
  • neonikotynoidów – acetamipryd.

Niestety, jest to dość wąska paleta środków, jeśli chodzi o liczbę grup chemicznych i poszczególnych substancji w ich ramach. Jedynie wśród pyretroidów jest większy wybór, natomiast z pozostałych wymienionych grup dostępne jest po jednej substancji. Taka sytuacja ogranicza możliwości rotowania substancjami chemicznymi z różnych grup w poszczególnych zabiegach w sezonie oraz w kolejnych latach. A to utrudnia stosowanie strategii antyodpornościowej w zwalczaniu mszyc i sprzyja uodparnianiu się szkodników. Tym bardziej trzeba pamiętać o działaniach prewencyjnych zalecanych w ograniczaniu szkodliwości mszyc.

Warto dbać o:

  • izolację przestrzenną plantacji zbóż od zakrzewień i upraw jednoliściennych,
  • stosować zbilansowane nawożenie, zwłaszcza azotowe,
  • stosować rzadszy siew,
  • dbać o niszczenie chwastów.

Next Pro zawiera nowatorskie związki silikonowe

Mszyca po aplikacji Next Pro
Mszyca po aplikacji Next Pro

Chcąc opracować strategię skutecznej ochrony upraw przed szkodnikami, trzeba sięgać także po nowatorskie rozwiązania. W przypadku zwalczania mszyc takim produktem jest Next Pro, który działa w sposób innowacyjny, nie powodując uodpornień u szkodników. Środek zawiera związki silikonowe (heptametylotrisiloksan), które po aplikacji tworzą na roślinie oraz na powierzchni owadów powłokę uniemożliwiającą im poruszanie się. To prowadzi do zaprzestania przez nie żerowania, a w konsekwencji do ich śmierci. Next Pro działa na szkodniki interwencyjnie, co oznacza, że stosuje się go w momencie pojawienia się owadów, a sam mechanizm polega na fizycznym unieruchomieniu agrofaga. Rekomendowane stężenie Next Pro w zbożach ozimych i jarych wynosi 0,2–0,25% (200–250 ml na 100 l wody). Zalecana ilość wody to 200 l/ha. W razie konieczności zabieg można powtórzyć po 5–7 dniach lub później.
Jesienią 2023 roku Instytut Agronomiczny Fertico przeprowadził doświadczenie mające na celu sprawdzenie skuteczności środka Next Pro w zwalczaniu mszycy w uprawie jęczmienia ozimego. Było one zlokalizowane w miejscowości Poturzyn, w województwie lubelskim. W doświadczeniu badano różne dawki Next Pro solo oraz w połączeniu z insektycydem zawierającym cypermetrynę. Testowany środek był także porównywany do preparatów zawierających acetamipryd oraz polimerowe związki silikonowe. Ocena skuteczności była wykonywana w dwóch terminach po aplikacji: A1 – 3 dni i A2 – 9 dni po zabiegu.

Wyniki badań wskazują, że środek Next Pro:

  • w aplikacji solo w obu terminach oceny (A1 i A2) największą skuteczność osiągnął w dawkach 0,4 i 0,5 l/ha,
  • w mieszaninie z cypermetryną nie zwiększał skuteczności samej mieszaniny, jednak zachowywała ona dłuższy okres działania, co widać w ocenie A2.

Badana była także mieszanina Next Pro w podwojonej dawce (0,8 l/ha) z cypermetryną pod kątem sprawdzenia jej fitotoksyczności. Podczas obserwacji nie stwierdzono żadnych objawów niepożądanego działania zwiększonej dawki testowanego produktu. Ustalono również, że żadna z badanych kombinacji nie powodowała obniżenia wigoru.

Wyniki badania skuteczności preparatu Next Pro
Wyniki badania skuteczności preparatu Next Pro

W ostatniej kombinacji badany był produkt referencyjny, który działa podobnie jak Next Pro, czyli poprzez fizyczne unieruchamianie szkodników. Jak widać w tabeli i na wykresie analogiczny środek wykazywał słabsze działanie, jednak ze statystycznego punktu widzenia różnice te nie były istotne.
Opracowywanie i wdrażanie nowych rozwiązań w dziedzinie ochrony roślin uprawnych jest nieuniknione. Wynika to m.in. ze zmiany polityki Unii Europejskiej względem rolnictwa, która kładzie duży nacisk na ograniczanie wykorzystania chemicznych substancji aktywnych. W ramach zmian wprowadzane są kolejne inicjatywy, takie jak Europejski Zielony Ład czy weryfikacja i systematyczne wycofywanie środków. Innowacyjne produkty, takie jak Next Pro, to narzędzia, które pozwalają efektywnie ochronić plantacje, bez wnoszenia szkodliwych substancji chemicznych do środowiska. Next Pro jest bezpieczny dla chronionej uprawy i pozwala zapobiegać uodparnianiu się szkodników – stosowanie naprzemienne lub w mieszaninie z insektycydami chemicznymi środka o działaniu fizycznym wpisuje się w strategię antyodpornościową. Next Pro stanowi także doskonałe uzupełnienie zabiegów w sytuacji braku zarejestrowanych środków lub ograniczonego doboru insektycydów chemicznych, tak jak ma to miejsce w przypadku jesiennej ochrony jęczmienia ozimego.