Herbicydy wiosenne w zbożach ozimych – wiosna POLE express

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu POLE express z 28.03 dotyczącego wiosennej ochrony herbicydowej zbóż.

Te tematy mogą Cię zainteresować:

0:43 Kiedy należy wykonać odchwaszczanie zbóż ozimych wiosną?

1:42 Jak dobrać herbicyd do fazy rozwojowej rośliny uprawnej?

2:50 Jak działa środek Mover 75 WG?

3:20 Jakie chwasty jednoliścienne zwalcza preparat Mover 75 WG?

3:51 Jakie chwasty dwuliścienne zwalcza preparat Mover 75 WG?

4:02 Jak działa preparat Upton 050 SC?

4:35 Dlaczego warto zastosować preparaty oparte o florasulam?

5:33 Jakie rozwiązania zastosować na późne zabiegi korygujące?

7:18 W jakich uprawach nie należy stosować produktu Mover 75 WG?

7:46 Poznaj rozwiązania na późniejsze zabiegi herbicydowe zwalczające chwasty jednoliścienne?

8:07 Jak wygląda stan zachwaszczenia plantacji zbóż ozimych?

 


Poznaj szczegóły dotyczące produktów:

Amigo

Corrida 75 WG

Mattera

Minstrel 200 EC

Mover 75 WG

Norton 069 EW

Upton 050 SC

 

Transkrypcja

Dzień dobry państwu, Maciej Mokrzan, Agrosimex. Zapraszam dziś do kolejnego odcinka z cyklu POLE Express. W tym odcinku opowiem państwu o herbicydach wiosennych stosowanych w zbożach jako korekty zabiegów oczywiście jesiennych, ale również jako pełne odchwaszczanie wiosną.

Proszę państwa, znajdujemy się, jak widać, na plantacji pszenicy ozimej. To pole jest już po zabiegach jesiennych i tak powinniśmy postępować. Tak naprawdę pełne odchwaszczanie powinniśmy wykonywać jesienią. Oczywiście nie zawsze nam się to udaje. Ze względu na przebieg pogody, na późny siew, który nie doprowadził do tego, że nie byliśmy w stanie wykonać zabiegu jeszcze jesienią, będziemy musieli robić pełną ochronę już wiosną. Natomiast zdarzają się też sytuacje, kiedy musimy robić taką korektę, czyli zabieg wykonany jesienią nie zadziałał w wystarczającym stopniu i teraz musimy wykonać jakieś poprawki. Czasem są to poprawki na chwasty jednoliścienne, czasem na dwuliścienne, czasem na pojedynczy gatunek nawet, ale jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić. Musimy patrzeć oczywiście na próg szkodliwości danego patogenu, danego chwastu i odpowiednio już celowo zadziałać.

Proszę państwa, musimy też zwrócić uwagę na fazę rozwojową zboża, w jakiej się znajdujemy obecnie. Część preparatów ma rejestrację do fazy BBCH 31, czyli do pierwszego kolanka. I nie powinniśmy tutaj przekraczać tej fazy przy niektórych substancjach, dlatego że jeżeli one na przykład są z grupy regulatorów wzrostu, możemy sobie przeregulować już kłos, który się wtedy tworzy. Doprowadzimy do uszkodzeń, które nie będą widoczne od razu. Natomiast zobaczymy to później w plonie, kiedy okaże się, że nasz kłos ma nie 7, 8, 9 pięterek, a na przykład 6 i spadnie nam wydajność z naszego pola. Nie będziemy często o tym pamiętać już, no bo to żniwa, mamy jeszcze dużo czasu, ale naprawdę uczulam na to, aby zwracać uwagę na preparaty, jak daleko są zastosowane.

Jakie rozwiązania, jeżeli chodzi o chwasty jednoliścienne? Mamy troszeczkę tych preparatów. One, powiedzmy, też w jakimś stopniu są w stanie niektóre chwasty dwuliścienne zwalczyć, ale większość z nich, a w zasadzie wszystkie, potrzebują dodatkowego wsparcia, jeżeli będziemy chcieli zwalczać pełne spektrum lub jeżeli będziemy mieli tutaj takie chwasty różnego typu o większych zasobach. Na pewno bardzo dobrym rozwiązaniem jest produkt Mover 75 WG. On jest sprzedawany od razu z Amigo, czyli z olejem, który wspomaga go i jest nieodzownym tak naprawdę dodatkiem, żeby uzyskać odpowiednią skuteczność. Mover stosujemy 100-120 gram na hektar, jeżeli mówimy o odchwaszczaniu na miotłę, czyli te podstawowe chwasty, natomiast rejestracja mówi też o 240-250 gramach, kiedy chcemy zadziałać na trudne chwasty jednoliścienne. I tutaj przede wszystkim kłania się wyczyniec, coraz bardziej popularny na naszych polach oraz życice. Zwalcza również, podpowiem bez etykiety, stokłosy. Jest to całkiem dobre zwalczanie, dość skuteczne i jesteśmy w stanie się tym posiłkować na wiosnę, kiedy zabiegi jesienne nie przyniosły jeszcze efektu, a mamy problemy z tymi chwastami. Dodatkowo zwalcza też część chwastów dwuliściennych, tak jak na przykład kwitnący w tej chwili przetacznik bluszczykowy oraz inne chwasty. Niemniej jednak wymaga on też dodatku. Takim dodatkiem może być czysty florasulam, czyli Upton. Tutaj stosowanie jest bardzo proste. Jedna setka, czyli 100 ml na hektar. I Upton nie boi się też niskich temperatur. Możemy go położyć wcześniej, ale możemy też w razie potrzeby florasulam zastosować później, czyli po pierwszym kolanku. Tutaj Mover niestety tylko do pierwszego kolanka i na to zwracam szczególną uwagę. Inne połączenie Movera, oczywiście możemy do tego dodać klasyczny tribenuron, taki jak preparat Corida 75 WG. Natomiast najlepszym w tym wszystkim przypadku będzie zastosowanie uniwersalnego, bardzo nowoczesnego herbicydu, jakim jest Mattera. Mattera zawiera w sobie też florasulam, czyli ta sama substancja, o której mówiłem w kontekście samego Uptonu, tylko tam jest czysty, ale ma też w sobie Arylex, czyli halauksyfen metylu. Najnowsza substancja herbicydowa, jaką mamy na polskim rynku. Jest w stanie zwalczać też przytulię, jest w stanie tutaj z pomocy chabra… praktycznie zestawienie florasulamu i halauksyfenu załatwia nam pełne portfolio chwastów dwuliściennych i do tego konieczny jest tylko właśnie taki dodatek, jak piroksysulam, czyli produkt o nazwie Mover.

Co, jeżeli nie zadziałają nam tak naprawdę te preparaty w danym czasie? To znaczy, jeżeli nie będziemy w stanie wypryskać tego przed tym pierwszym kolankiem, te późne poprawki zdarzają się również. Późne poprawki tak naprawdę często objawiają się, kiedy pszenica już jest praktycznie w liściu flagowym albo nawet później. Jakie preparaty możemy używać na te ostatnie takie zabiegi? Na pewno tutaj kwestia dwuliściennych to florasulam też, ale przede wszystkim fluroksypyr, czyli to, co kiedyś było znane jako Starane. My mamy w tej chwili do dyspozycji produkt Minstrel 200, czyli troszeczkę słabszy, dajemy go około 0,6 litra, ale oczywiście kierujemy się też wielkością przytuli, dlatego że akurat fluroksypyr ma tę zaletę, że zwalcza przytulię w każdej fazie rozwojowej. Natomiast musimy mieć też odpowiednie do tego warunki, czyli dostarczyć większą ilość substancji, jeżeli ona jest wyrośnięta. 0,6, 0,5 nawet wystarczy w zupełności na takie przeciętnej wielkości chwasty. Dodatkowo też bardzo fajnie oddziałuje na chabra, szczególnie przy połączeniu z tribenuronem metylu, czyli tą Coridą, o której wspomnieliśmy. 20-25 gram i zestawienie tych dwóch substancji, czyli Mistral plus Corida, da nam praktycznie pełne spektrum zwalczanych chwastów na poprawki nawet w późnych fazach rozwojowych pszenicy. Jeżeli chodzi o zastosowanie w poszczególnych zbożach, tutaj nie ma też dużych ograniczeń. Jako ciekawostka, florasulam w postaci Uptona jest nawet zarejestrowany w owsie, na którym nie ma zbyt dużo preparatów, które możemy używać i które posiadają rejestrację.

Jeżeli chodzi natomiast o Mover, tak jak powiedzieliśmy, do pierwszego kolanka, niestety tutaj zamykamy szerokość działania, tylko ograniczamy do pszenicy, do pszenżyta oraz żyta. Nie możemy tego zastosować w owsie i nie daj Boże w jęczmieniu. Niestety w ten sposób będziemy doprowadzać do uszkodzenia naszych roślin, więc nie stosujemy tego pod żadnym pozorem. Jeżeli chodzi o jednoliścienne i zabiegi takie właśnie późniejsze, tutaj tak naprawdę fenoksaprop jest tanim rozwiązaniem, skutecznym. Takim fenoksapropem jest na przykład produkt Norton. I tutaj zarówno pod kątem miotły, która później nam gdzieś wyskoczy lub też owsa głuchego, co też się zdarza w uprawach jarych, jak najbardziej możemy taki produkt zastosować. Proszę państwa, chwastów jest dużo, szczególnie w tym roku myślę, że będzie ich jeszcze więcej, gdyż mieliśmy duże opady w sezonie jesienno-wiosennym, tym zimowym. Nie było może okrywy śnieżnej, nie było tego śniegu dużo, ale deszcze, które padały, doprowadziły do przepłukania substancji aktywnych z tych preparatów jesiennych, bo to są preparaty, które mają zalegać w glebie i chronić przez cały czas. Więc spodziewam się, że niestety, ale tych poprawek będzie sporo. Myślę, że warto zwrócić uwagę na to, z jakimi chwastami mamy do czynienia i poprawkę już kierować konkretnie pod występujące na naszym polu chwasty.

Życzę państwu skutecznych działań i oczywiście zapraszam do oglądania następnych naszych filmów. Do zobaczenia.

 

 

Chcesz być na bieżąco z informacjami prosto z pola? Zapisz się do naszej grupy Doradca Rolniczy na Facebooku. Znajdziesz tam porady i rozwiązania, a także aktualne komunikaty dotyczące sytuacji na polu. Uczestnictwo w grupie daje również bezpośredni dostęp do kontaktu z naszymi ekspertami. Stań się uczestnikiem grupy klikając w link https://www.facebook.com/groups/doradcarolniczy