Fazy zbóż uciekają – skracać czy nie skracać? – POLE express | Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia filmy POLE Express z dnia 18.04.2023r. na temat zbiegów regulujących i fungicydowych w zbożach.

Z filmu dowiesz się:

00:35 – kluczowa faza BBCH 30-31 – początek strzelania w źdźbło

01:35 – zabieg regulujący w fazie 1-go kolanka

03:00 – ochrona fungicydowa – zabieg T1

04:15 – co zastosować do zabiegu T1?

07:00 – ochrona przed rdzą, septoriozą

Produkty polecane w filmie kupisz tu:

Pak T1 – https://agrosimex.pl/pak-t1-poleposition-1l-cyflux-0-5l?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=pak_t1_2023

Stabilan 750 SL – https://agrosimex.pl/stabilan-750-sl-c?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=stabilan_2023

Momos 250 EC – https://agrosimex.pl/momos-250-ec?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=momos_2023

Windsar 250 EC – https://agrosimex.pl/windsar-250-ec-trineksapak-etylu-uniwersalny-regulator-wzrostu-i-rozwoju-roslin?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=windsar_2023

Umbret Pak – https://agrosimex.pl/umbret-pak-umbret-1l-plexeo-2x1l?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=umbret_pak_2023

Plexeo 60 EC – https://agrosimex.pl/plexeo-60-ec?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=plexeo_2023

Cyflux 50 EW – https://agrosimex.pl/cyflux-50-ew?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=cyflux_2023

Spekfree 430 SC – https://agrosimex.pl/spekfree-430-sc?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=spekfree_2023

Talius 200 EC – https://agrosimex.pl/talius-200-ec-1l-proquinazyd-chroni-zboza-przed-chorobami-grzybowymi?utm_source=doradcarolniczy&utm_medium=film&utm_campaign=talius_2023

 

Transkrypcja

Dzień dobry państwu, Maciej Mokrzan, Agrosimex.

Zapraszam dziś do Komunikatu z cyklu Pole Express, w którym przedstawię sytuację na plantacjach zbóż ozimych, ze szczególnym uwzględnieniem problemu skracania oraz zabiegów fungicydowych. Proszę państwa, mówimy to już od dłuższego czasu. Ta wiosna jest bardzo trudna dla nas. Jest trudna ze względu i na niekończące się opady, ale też na temperatury. Chcielibyśmy zabiegi przeprowadzić wcześniej, chcielibyśmy trafić w punkt.

Dla was kluczowym momentem jest faza BBCH30, 31, czyli początek strzelania w źdźbło. Mówimy tu przede wszystkim o zabiegach w zbożach takich jak pszenica, jak pszenżyto, także jęczmień. Kiedy chcemy tak naprawdę to zboże odpowiednio wyregulować. Niestety okazuje się, że nam fazy zaczęły uciekać. Przez to, że padało, nie byliśmy w stanie, lub wykonywaliśmy tylko częściowo te zabiegi tam, gdzie akurat udało się wjechać. Dodatkowo problemem przy tak dużej sumie opadów pojawiły się kłopoty z samym wjazdem. Pole jest bardzo mokre, na ciężkiej glebie często pojawiały się problemy z w ogóle wydostaniem się ciągnika.

Co możemy z tym zrobić? No, niestety, musimy wykonać ten zabieg. Jeżeli nie BBCH31, czyli to optymalne pierwsze kolanko w momencie, kiedy on się wydłuża, czyli wydłuża się pierwsze międzywęźle. Zaczynamy od tego węzła krzewienia i kiedy pierwsze kolanko jest centymetr, powinniśmy jechać właśnie z zabiegiem regulującym. Po co? Po to, żeby nam się zboże nie przewróciło. Po to, żebyśmy mogli wyhamować rozwój, rozrost tego pierwszego międzywęźla, a wtedy zacznie się uwalaniać drugie.

Natomiast jak widzimy na zdjęciach, nasze zboże, terminowo siane, przeważnie jest już w okresie drugiego kolanka, BBCH 32. W tym momencie pierwsze jeszcze rośnie, jeszcze się rozwija pierwsze międzywęźle, natomiast drugie kolanko się uwolniło i też zaczyna się wydłużać. Naprawdę nie powinniśmy czekać. Do takiego zabiegu skracającego, polecamy przede wszystkim różne mieszanki z produktami zawierającymi tryneksapak etylu. Takim produktem jest na przykład produkt Momos 250 EC lub też produkt o nazwie Windsar. Nieważne czym, ważne, abyśmy wykonali ten zabieg. Dodatkowo istotnym dodatkiem, jeśli można tak powiedzieć, jest stary, poczciwy chlorek chlormekwatu, czyli na przykład Stabilan. Ja zwykle zalecam 0,5 do jednego litra Stabilanu właśnie w połączeniu z Trinexapakiem i tutaj mówimy o ilościach od 0,3 do 0,4 i trzymałbym się nawet tych górnych dawek, szczególnie kiedy jest zimno, kiedy nie ma pełnego nasłonecznienia, bo wtedy Trinexapaki działają dużo gorzej.

Czy warto do tego robić ochronę fungicydową? Oczywiście, że tak. Pojawia mi się to pytanie bardzo często. Jeżeli tak naprawdę nie widzimy chorób, nie widzimy jakiejś dużej presji, czy powinniśmy to odpuścić? Nie możemy. Zabieg T1 jest najważniejszym zabiegiem w ochronie fungicydowej zbóż ozimych. Musimy go zrobić. Co więcej, wjeżdżając w pole, i tak już ponosimy koszty, więc dołączmy do tego zabiegu właśnie jakąś dobrą fungicydówkę. Chcemy, aby to było skuteczne, chcemy aby wyszło nam dobrze, a poza tym pamiętajmy przez cały czas, że zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć, więc nawet jeżeli nie mamy infekcji, zróbmy ten zabieg. Tym bardziej, że niektóre choroby potrafią mieć bardzo długi okres utajenia. Taką chorobą jest przykładowa septorioza, jedna z najbardziej popularnych chorób w Polsce. 28 dni to jest prawie miesiąc, kiedy od momentu zainfekowania, ona się będzie rozwijać, a my nie będziemy tak normalnie widzieć na oko żadnych objawów, czyli ona tam jest, tylko my o tym nie wiemy i nie widzimy tego.

Powinniśmy zadziałać. Tak czy inaczej powinniśmy zadziałać. Jakie preparaty? No, oczywiście, jeżeli ktoś ma jeszcze stary Prochloras, którego można wykorzystywać do końca września, powinien właśnie w tej chwili go użyć. Prochloras, fajne, niedrogie narzędzie do tego, aby właśnie pozbyć się chorób, szczególnie związanych z podstawą źdźbła, a przypominam, T1, jeżeli mówimy o pszenicy, to przede wszystkim ochrona przed tak zwanymi podsuszkami, czyli chorobami podstawy źdźbła, przede wszystkim łamliwością, ale również pierwsze choroby na liściach, czyli septorioza, czyli może jakaś fuzaria, może gdzieś jakaś rdza wystąpić i przede wszystkim mączniak. W poprzednim swoim filmie Pole Express pokazywałem PAK na T1. Jest to doskonałe narzędzie, nowoczesne narzędzie oparte na protiokonazolu i cyflufenamidzie.

Natomiast jeżeli ktoś ma prochloras, najprościej zrobić z tego jeszcze stare rozwiązanie bazujące na tebukonazolu. I tutaj kłania się bardzo dobry tebukonazol o nazwie Spekfree 430 SC. Ja już kiedyś o nim mówiłem. Formulacja SC dużo bardziej nowoczesna, dużo bardziej sprzyjająca mieszankom, a przecież zawsze go mieszamy, ten tebukonazol. Dużo bardziej bezpieczna dla roślin i jeszcze do tego tania. Tak że taki tebukonazol super sprawa, jeżeli chodzi o zastosowanie w zbożach, w mieszance, dawka 0,3-0,4 będzie całkowicie wystarczająca, do tego Prochloras, jeżeli go właśnie mamy jeszcze. Jeżeli nie mamy Prochlorasu, powinniśmy go czymś zastąpić i myślimy tu przede wszystkim o łamliwości, więc doskonałym narzędziem będzie cyprodynil, czyli Unix. 0,5-0,6 Unixu i do tego jakiś dodatek właśnie na mączniaka. Czy to ktoś woli morfolinę, jeżeli jest zimno, czyli preparat Umbret po to, żeby tego mączniaka, który się pojawił, szczególnie, zupełnie wykasować, bądź też Talius, czyli proquinazid, żeby zabezpieczyć albo jedno i drugie razem, taki preparat jak Cyflux, czyli cyflufenamid, który i zniszczy, i zabezpieczy na długi czas.

Coś innego? Ciekawymi rozwiązaniami jest Umbret Pak, czyli jak sama nazwa wskazuje, jest tam Umbret, czyli morfolina, a oprócz tego jeszcze Plexeo, czyli metkonazol. Dobre zastosowanie szczególnie w przypadku takich upraw, gdzie nie wchodzi w grę łamliwość. Jęczmień na przykład. Natomiast jeżeli byśmy chcieli robić to w pszenicy, szczególnie intensywnie prowadzonej, widziałbym tam też dodatek czy prochlorasu, jeżeli ktoś jeszcze posiada takowy lub też cyflodynilu, czyli Unixu. Na pewno efekt będzie lepszy pod kątem łamliwości.

Co innego? No, może nowość, nowość, którą ma BSF, produkt Tocata Extra. Jest to nowa Tocata, zupełnie odświeżona, zawiera przede wszystkim najnowszy teriazol, czyli mefentriflukonazol, czyli rewysol. Działa w niskich temperaturach, bardzo dobrze zwalcza choroby liści, septoriozy, rdzę, w zasadzie to, z czym się najbardziej borykamy na plantacjach, plus kryzoksyn metylu, czyli sulbiloryna, która oprócz tego, że wspomaga Tocatę, to jeszcze działa bardzo korzystnie stymulująco. Redukuje stres roślin, rozwija system korzeniowy. Jest to jedno z najlepszych rozwiązań i zarejestrowane praktycznie we wszystkich zbożach, więc dla fanów takich właśnie nowych substancji, dla tych, którzy nie lubią mieszanek zbiornikowych, tutaj jak najbardziej mogą wykorzystać litr Tocata Extra, polecam. Jeżeli mówimy o dużej presji, łamliwości. Tutaj ja bym się pokusił też o to, aby dodać odrobinę samego Cyplodenilu, czyli czegoś stricte na łamliwość. Cyplodynil, pół kilo na hektar, myślę, że dzięki temu będzie jeszcze lepszy ten zabieg. Tak że mili państwo, widzicie jak to wygląda na polach.

Musimy wybierać te momenty, kiedy możemy wjechać, kiedy wykonać zabieg i naprawdę nie czekajmy, bo wszystko nam niestety, ale rośnie. Z jednej strony może dobrze, ale z drugiej strony fazy uciekają, nie chcemy dopuścić do tego, żeby nam się nasz łan przewrócił.

Powodzenia życzę i zapraszam do kolejnych naszych filmów.