Wirus żółtaczki rzepy w rzepaku

Uprawa rzepaku ozimego nigdy nie była prosta. Wielu fachowców twierdzi, że agrotechnika tego gatunku należy do najbardziej skomplikowanych spośród upraw wielkopowierzchniowych. Dobór stanowiska, odpowiedni termin siewu, regulacja pokroju roślin na jesieni, zwalczanie szkodników, chwastów i chorób jesienią i wiosną, przezimowanie, odpowiednie nawożenie mikro- i makroskładnikami… A finalnie o sukcesie w uprawie i tak w ogromnym stopniu decyduje przebieg pogody. Aby rzepak plonował coraz wyżej, plantatorzy potrzebują coraz lepszych odmian.

Bartosz Stopczyk

Symptomy TuYV
Symptomy TuYV

Hodowla to proces nastawiony na określone parametry – zimotrwałość, odporność na choroby, tolerancję w doborze stanowiska itd. Poprawa tych cech owocuje zwiększeniem możliwości wykorzystania naturalnego potencjału plonotwórczego rzepaku. Czasem jednak napotyka się niespodziewane zagrożenie, które może zniwelować wyniki wielu lat pracy hodowlanej oraz wysiłek rolników w polu, takie jak wirus żółtaczki rzepy (Turnip Yellows Virus – TuYV).
Na Dniach Pola, organizowanych przez Agrosimex w czerwcu bieżącego roku w kilku lokalizacjach, spośród kilkuset plantatorów zapytanych o to, czy zaobserwowali w swojej uprawie objawy porażenia rzepaku wirusem żółtaczki rzepy tylko niewielka grupa odpowiedziała twierdząco. Jednak kiedy zilustrowano im zróżnicowanie symptomów, okazało się, że prawie każdy z obecnych napotkał jakieś na swoich roślinach.

(Nie)krótka historia wirusa żółtaczki rzepy TuYV

Zainfekowane rośliny rzepaku
Zainfekowane rośliny rzepaku

Symptomy TuYVWirus żółtaczki rzepy nie jest młodym zagrożeniem. W latach 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano wirusa żółtaczki buraka (Beet Western Yellows Virus – BWYV). Powodował on duże straty w plonach buraka cukrowego, szpinaku, sałaty i rzepy. W latach 70. wirusa o identycznej budowie wykryto w Wielkiej Brytanii. Jednak odmiana europejska nie atakowała buraków cukrowych, natomiast niesamowicie agresywnie infekowała rośliny kapustne.
Te różnice wywołały długą debatę, zakończoną w 2002 roku decyzją o traktowaniu europejskiej odmiany jako osobnego wirusa, pod nazwą wirus żółtaczki rzepy (TuYV). Od tego roku rozpoczęto również intensywne badania nowego wirusa.

Wektory i objawy wirusa żółtaczki rzepy

Zróżnicowanie objaw w naturalnej infekcji TuYV
Zróżnicowanie objaw w naturalnej infekcji TuYV(źródło: HGCA, Graham Robert David McGrann)

Wirus żółtaczki rzepy jest przenoszony przez mszycę brzoskwiniowo-ziemniaczaną (Myzus persicae) – nawet ponad 70% form uskrzydlonych jest nosicielem TuYV – oraz w nieco mniejszym stopniu przez mszycę kapuścianą (Brevicoryne brassicae). Do zakażeń dochodzi w trakcie żerowania szkodników na jesieni. Owady wybierają młode, miękkie części roślin. Następnie nakłuwają blaszkę liściową i wysysają z niej sok, a jednocześnie wprowadzają wirusa.
Pierwsze objawy porażenia pojawiają się na liściach rzepaku jesienią. Żółto-czerwono-fioletowe przebarwienia, przechodzące od brzegu blaszki liściowej do środka, i redukcja blaszek liściowych to symptomy najczęściej mylone przez rolników z deficytami składników pokarmowych (głównie azotu, fosforu i boru). Czasem składa się je na karb występowania kiły kapustnych lub szkodników korzeniowych, np. śmietki kapuścianej. Można je też pomylić z oznakami stresu po użyciu pestycydów lub stresu wodnego. Rośliny o niepokojącym wyglądzie warto obserwować lub wykopać i dokładnie sprawdzić. Objawy niedoborów występują zazwyczaj przy spadkach temperatury poniżej 10–12°C. Wzrost temperatury pociąga za sobą szybkie ustąpienie przebarwień. Liście roślin porażonych wirusem pozostaną kolorowe. Jeśli na korzeniach nie ma śladu żerowania larw śmietki lub guzowatych infekcyjnych narośli kiły, należy wrócić do podejrzenia porażenia wirusem. W przypadku braku stuprocentowej pewności warto przeprowadzić laboratoryjne testy diagnostyczne.

 

Poziom szkodliwości i zasięg żółtaczki rzepy

Infekcja wirusem żółtaczki rzepy powoduje, że rzepak w późniejszym okresie wytworzy mniejszą liczbę pędów bocznych oraz nasiona o mniejszej masie. Wirus wpływa również na jakość plonu, ponieważ nasiona mają mniejszą zawartość tłuszczu i zwiększoną zawartość glukozynolanów.
Badania prowadzone w Wielkiej Brytanii (Stevens i Harrington, 2008 rok) wykazały redukcję plonu rzepaku porażonego wirusem żółtaczki rzepy o ponad 30%. Doświadczenia niemieckie (Graichen i Schliephake, 1999 rok) wskazały na utratę plonu na poziomie 34%. Badania australijskie (Jones, 2007 rok) mówiły o redukcji plonu na poziomie 37–46%.
Jeżeli chodzi o zasięg występowania – w Wielkiej Brytanii w 2009 roku zdiagnozowano, że nawet do 100% roślin rzepaku ozimego zostało porażonych wirusem żółtaczki rzepy. W Polsce obserwacje nasilenia tego patogenu przeprowadziła firma Limagrain. W roku 2019 wirus wystąpił w wysokim nasileniu już na terenie całego kraju.

Mapa – występowanie żółtaczki rzepy
Monitoring występowania wirusa żółtaczki rzepy (TuYV), badania własne Limagrain wykonane w IOR-PIB Poznań, maj 2016 rok

Gen odporności na wirusa żółtaczki rzepy w rzepaku

Nie istnieją środki, które zwalczają wirusy. Jednym z narzędzi w walce z TuYV jest profilaktyka, polegająca na częstym monitoringu upraw jesienią i natychmiastowej eliminacji mszyc jako wektorów choroby. Ważnym elementem jest również zwalczanie chwastów rosnących w pobliżu plantacji, ponieważ są to rezerwuary, gdzie mszyce mogą przetrwać czas, gdy rośliny żywicielskiej nie ma na polu.
Najskuteczniejszą metodą walki o wysoki plon rzepaku w kontekście wirusa jest sianie odmian posiadających gen odporności na TuYV. Hodowla Limagrain była pierwszą, która wprowadziła na europejski rynek odmiany z tym genem i zapoczątkowała rewolucję w tym obszarze.
Wirus żółtaczki rzepy jest prawdopodobnie najważniejszą, a równocześnie najmniej poznaną chorobą rzepaku ozimego. TuVY może być jedną z podstawowych przyczyn, dla których średnie plony rzepaku w gospodarstwach odbiegają tak mocno od genetycznego potencjału produkcyjnego roślin. Warto zatem korzystać z osiągnięć hodowli, aby nie ograniczać możliwości produkcyjnych rzepaku.
Obecnie każdy poważny hodowca ma w swojej ofercie takie produkty. Agrosimex, współpracując z najlepszymi z nich, również może się pochwalić doskonałymi odmianami, scharakteryzowanymi poniżej.
Aurelia F1 jest efektem prac hodowlanych firmy Limagrain. Została wpisana do Krajowego Rejestru odmian w 2019 roku. Przez ostatnie dwa lata uzyskiwała najwyższe wyniki plonowania w badaniach COBORU – 129% wzorca. Aurelia F1 charakteryzuje się wybitną odpornością na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV) oraz bardzo wysoką odpornością na suchą zgniliznę kapustnych (gen RLM7). Wyróżnia się również bardzo wysoką odpornością na wyleganie roślin oraz podwyższoną odpornością na pękanie łuszczyn i osypywanie nasion. Odmiana ta 
jest rekomendowana do uprawy 
na terenie całej Polski i na różnych stanowiskach glebowych.
Amazzonite F1 to odmiana pochodząca z hodowli RAGT. Łączy wysoką tolerancję w doborze stanowiska z wysoką odpornością na wirus żółtaczki rzepy (TuYV). Bardzo wysoki potencjał zabezpiecza wysoka zdrowotność, bardzo wysoka równomierność dojrzewania i odporność na pękanie łuszczyn przed zbiorem. Amazzonite F1 to również odmiana o bardzo wysokim zaolejeniu. W sezonie 2018/19 przeszła ona serię badań w COBORU, w których zajęła drugie miejsce – z dużą przewagą nad wieloma konkurencyjnymi odmianami – z wynikiem 115% wzorca.

Badania prowadzone w Wielkiej Brytanii (Stevens i Harrington, 2008 rok) wykazały redukcję plonu rzepaku porażonego wirusem żółtaczki rzepy o ponad 30%. Doświadczenia niemieckie (Graichen i Schliephake, 1999 rok) wskazały na utratę plonu na poziomie 34%.