Odporność chwastów w oziminach – rozpocznij ochronę upraw już jesienią

Mechanizm wykształcania się odporności chwastów na substancje czynne herbicydów jest zjawiskiem znanym od wielu lat i powszechnym. Już w 1968 roku w USA odkryto odporność populacji szarłatu szorstkiego na środki triazynowe. Od tamtego czasu problem narasta na całym świecie i z każdym rokiem poszczególne gatunki chwastów są coraz mniej wrażliwe na nowe grupy herbicydów.

Jędrzej Pytkowski

W najbliższych latach producenci rolni będą zderzać się z problemem odporności chwastów w jeszcze większej skali z powodu dużych ograniczeń dopuszczonych do stosowania substancji czynnych, co pociąga za sobą mniejsze zróżnicowanie mechanizmów działania herbicydów.

A jak dochodzi do wytwarzania się odporności chwastów na herbicydy? Żeby odpowiedzieć na to pytanie w pewnym uproszczeniu, należy zacząć od relacji, która tworzy się pomiędzy poszczególnymi gatunkami a substancją aktywną środka chwastobójczego.

Odporność chwastów – Geneza zjawiska

Każda roślina w swoich procesach życiowych wykorzystuje związki zwane enzymami. Są one bardzo specyficznie przypisane do swojej funkcji. Jednocześnie środki chwastobójcze bardzo często blokują poszczególne enzymy, zakłócając tym samym procesy zachodzące w roślinach chwastów. W uproszczeniu – herbicydy blokują enzymy na zasadzie klucza i zamka (grafika 1). Docelowo kończy się to toksyczną reakcją lub śmiercią roślin. Drobna mutacja, która może się pojawić w enzymie, może spowodować brak zdolności herbicydu do jego zablokowania.
Jeśli w skali plantacji jedna roślina danego gatunku chwastu wykazuje odporność na substancję czynną, to w przypadku wydania nasion może dojść do kompensacji biotypu odpornego. Proces ten obrazuje grafika 2.

Bardzo ważnym czynnikiem, który przyspieszył zjawisko wytwarzania się odporności chwastów, jest włączanie do praktyki rolniczej elementów uprawy uproszczonej. Ma ona wiele plusów – od ograniczenia kosztów przez zmniejszanie erozji gleby po poprawę warunków wodnych w wierzchniej warstwie gleby. Jednak zasadniczym minusem jest to, że gatunki chwastów, które są bardzo czułe na głęboką uprawę gleby, w tych warunkach zaczęły zdecydowanie zwiększać swoją obecność. Kompensacja takich gatunków jak wyczyniec polny czy stokłosa żytnia na niektórych stanowiskach doprowadziła do nawet kilkukrotnego zwiększenia kosztów zabiegów herbicydowych.

Grafika 1. Mechanizm działania herbicydów na enzymy

Grafika 2. Kompensacja biotypu odpornego

Zarządzanie odpornością

Chwast – Miotła zbożowa
Miotła zbożowa

W związku z powyższym stanowiska, na których obserwuje się zwiększenie problemów z poszczególnymi chwastami, powinny być uprawiane bardziej intensywnie, aby zmniejszyć presję niechcianych gatunków.

Kolejnym krokiem, który należy podjąć w kompleksowym zarządzaniu odpornością chwastów, jest wybór odpowiednich substancji czynnych do poszczególnych gatunków chwastów. Dominującym problemem w Polsce są chwasty jednoliścienne w uprawach ozimin. Populacje miotły zbożowej czy wyczyńca polnego powinny być zwalczane z wykorzystaniem różnych substancji czynnych, by utrudnić na plantacji selekcję biotypów odpornych.
W ochronie zbóż przed wspomnianymi gatunkami chwastów podstawowymi substancjami, które można wykorzystać, są flufenacet, chlorotoluron i pendimetalina.

Flufenacet jako substancja z grupy oksyacetamidów dobrze radzi sobie ze zwalczaniem miotły zbożowej, owsa głuchego oraz – w dawkach powyżej 200 g s.a./ha – wyczyńca polnego. Optymalny termin zabiegu flufenacetem to okres po siewie, a przed wschodami rośliny uprawnej lub czas od szpilkowania maksymalnie do fazy 1. liścia właściwego.


Chlorotoluron reprezentuje grupę herbicydów mocznikowych zarejestrowanych do jesiennego zwalczania chwastów w zbożach. Substancja ta zwalcza bardzo szerokie spektrum chwastów, zarówno jedno-, jak i dwuliściennych. Działa ona doglebowo i nalistnie, więc sprawdzi się i w zabiegach krótko po wschodach, i bliżej terminu krzewienia. Do chwili obecnej w Polsce nie odnotowano zmniejszenia wrażliwości chwastów na chlorotoluron, więc jest on skutecznym narzędziem w zarządzaniu odpornością. Przed wykonaniem zabiegu chlorotoluronem należy bezwzględnie pamiętać o wrażliwości niektórych odmian roślin uprawnych na tę substancję czynną – informacje na ten temat można znaleźć u hodowcy.

Pendimetalina uzupełnia paletę herbicydów jesiennych do stosowania w zbożach. Mechanizm jej działania polega na hamowaniu procesu tworzenia mikrotubuli podczas podziałów komórkowych. Pendimetalina jest jedynym herbicydem jesiennym działającym w ten sposób. W spektrum jej działania są zarówno chwasty jedno-, jak i dwuliścienne. Tym samym substancja ta stanowi potężne wsparcie dla flufenacetu w utrudnianiu wegetacji miotle zbożowej czy wyczyńcowi polnemu.

W rzepaku ozimym również występują problemy z odpornością chwastów jednoliściennych, lecz metod walki z nimi jest zdecydowanie mniej.
Zabiegi, od których należy zacząć ochronę, powinny mieć miejsce w okresie przedwschodowym. Spektrum działania substancji takich jak napropamid czy chlomazon obejmuje część chwastów jednoliściennych i nawet jeśli ich do końca nie zwalczą, to spowolnią ich wzrost. Rzepak w okresie powschodowym toleruje graminicydy należące do grup DIM i FOP. Spośród substancji wchodzących w skład tych grup należy wymienić kletodym, chizalofop-P-etylowy czy propachizafop. Pomiędzy tymi molekułami można zauważyć subtelne różnice dotyczące skuteczności wobec chwastów jednoliściennych. Zdecydowanie zaletą tych kontaktowych graminicydów jest szerokie okno aplikacji – w przypadku większości produktów z tymi substancjami zabiegi można wykonywać zarówno jesienią, jak i wiosną. Jest jednak sporo sygnałów o zmniejszonej wrażliwości chwastów jednoliściennych na tę grupę środków w polskich warunkach – w takich przypadkach warto sięgnąć po produkty oparte na propyzamidzie. Substancja ta zwalcza bardzo szerokie spektrum chwastów jednoliściennych, włączając w to wyczyńca polnego, miotłę zbożową czy gatunki włośnic i życic. Zabieg propyzamidem powinien być wykonany w fazie 4–5 liści właściwych. Należy zwrócić uwagę na temperaturę podczas tego zabiegu – propyzamid dobrze działa w zakresie od 0 do 15°C. Molekuła ta rozkłada się szybciej przy silnym nasłonecznieniu, więc sugerowany jest zabieg podczas bardziej pochmurnej pogody.

Bardzo ważnym czynnikiem, który przyspieszył zjawisko wytwarzania się odporności chwastów, jest włączanie do praktyki rolniczej elementów uprawy uproszczonej.