Ocena plantacji ozimin po przezimowaniu – dlaczego jest ważna?
Każdego roku przed nadejściem wiosny rolnicy stają przed dylematem związanym z nawożeniem wiosennym upraw ozimych, zwłaszcza rzepaku i pszenicy. Niskie temperatury w początkowym okresie wzrostu, nadmiar opadów jesienią oraz cykliczne wahania temperatur zimą to tylko niektóre czynniki zakłócające prawidłowy wzrost i rozwój roślin. Wszystkie te zjawiska powinny być brane pod uwagę przy opracowywaniu strategii nawożenia.
dr inż. Tomasz Piotrowski
W przywołanych we wstępie warunkach właściwe zbilansowanie wszystkich najważniejszych składników pokarmowych: azotu, fosforu, potasu, siarki, magnezu oraz wapnia, może okazać się kluczowe w osiągnięciu zadowalających plonów. Podstawę programu wiosennego nawożenia nalistnego i biostymulacji stanowi ocena plantacji. Co się na nią składa?
Wstępna ocena stanu plantacji – polowa

Pierwszy etap opracowywania strategii nawożenia wiosennego to prawidłowa ocena stanu plantacji na przedwiośniu. Doglebowe dostarczenie większości składników pokarmowych powinno rozpocząć się jeszcze przed ruszeniem wegetacji. Dlatego wstępną ocenę stanu plantacji należy przeprowadzić jeszcze w okresie zimowym lub najpóźniej 2–3 tygodnie przed rozpoczęciem wegetacji. Prawidłowo wykonane czynności i obserwacje umożliwią określenie stanu roślin po zimie oraz wdrożenie odpowiednich działań.
W przypadku rzepaku w podjęciu decyzji o likwidacji lub pozostawieniu plantacji pomocna jest polowa metoda szacowania plonu możliwego do osiągnięcia po zimie. Ocenę przezimowania na polu wykonuje się, gdy gleba jest całkowicie rozmarznięta, a temperatura dobowa przez kilka dni przekracza 5°C. Polega ona na ustaleniu średniej obsady oraz średnicy szyjki korzeniowej roślin zdrowych i uszkodzonych, które potencjalnie można zregenerować. Obsada rzepaku powyżej 40 szt./m2 oznacza bardzo dobre przezimowanie. Przy obsadzie 25–35 szt./m2 roślin żywych oraz uszkodzonych, ale równomiernie rozłożonych na powierzchni pola, można spodziewać się spadku plonowania. Plantacja z obsadą 10–15 szt./m2 roślin rzepaku nierównomiernie rozmieszczonych na polu z występującymi placami „łysin” kwalifikuje plantację do likwidacji. Jednak ostateczną decyzję o przezimowaniu roślin można podjąć dopiero po całkowitym stopnieniu śniegu i ruszeniu wegetacji. W tym momencie należy powtórzyć ocenę, ponieważ rośliny początkowo wyglądające na zdrowe po kilku dniach obumierają. Trzeba pamiętać, że przy obsadzie roślin około 30 szt./m2, których średnica szyjki korzeniowej wynosi powyżej 1 cm, prognozowany plon to mniej więcej 4 t z ha.

Bardzo podobnie postępuje się w przypadku zbóż ozimych. Na plantacjach, idąc po przekątnej pola, wyznacza się kwadraty o powierzchni 1 m2. Należy określić liczbę wszystkich zdrowych, martwych i przemrożonych roślin w kwadratach. Pomiary trzeba powtórzyć minimum pięciokrotnie na małych plantacjach oraz nawet 20 razy na plantacjach o powierzchni powyżej 10 ha. Otrzymane wyniki sumuje się i dzieli przez liczbę prób, uzyskując średnią. Podstawą do podjęcia decyzji o likwidacji plantacji jest nieodpowiednia obsada żywych roślin. W przypadku jęczmienia ozimego wynosi ona poniżej 110 szt./m2 na stanowiskach bardzo dobrych lub 150 szt./m2 na słabszych. W przypadku pszenicy ozimej jest to zakres 90–150 szt./m2 na kompleksach dobrych oraz 110–180 szt./m2 na słabych. Im później siana pszenica, tym większą powinna mieć obsadę. Żyto i pszenżyto są gatunkami zdecydowanie bardziej odpornymi na wymarznięcie, więc problem ten raczej ich nie dotyczy.
Monolitowa ocena stanu plantacji – „domowa”
Polowa ocena stanu plantacji po przezimowaniu może być niewystarczająca i zawodna, ponieważ trudno tą metodą ustalić stopień uszkodzenia tkanek. W związku z tym dobrą praktyką jest pobieranie monolitów glebowych i przyspieszanie startu wegetacji w warunkach prowokacyjnych. Pomiary tą metodą należy wykonać przed ruszeniem wegetacji, w warunkach domowych. Ten sposób oceny polega na pobraniu z różnych miejsc na polu kilku uformowanych brył zamarzniętej ziemi z roślinami, czyli monolitów, o wymiarach 30 x 30 cm, które pozostawia się w temperaturze pokojowej z dostępem do światła. Jeżeli gleba jest mocno zamarznięta, monolity na czas odtajania należy ulokować w pomieszczeniu o temperaturze mniej więcej 12°C. Po kilku dniach sprawdza się stan roślin. Jeśli widoczne są nowe przyrosty liściowe, oznacza to, że rośliny są żywe i prawidłowo przezimowały.
Test stanu plantacji – ocena „domowa”
Kolejnym sposobem na sprawdzenie, czy plantacja uprawy ozimej dobrze rokuje, jest wykonanie testu przezimowania. Jeszcze przed ruszeniem wegetacji pobiera się z pola z 10 losowo wybranych miejsc 10–20 roślin w rzędzie. Rośliny najlepiej pobrać z lokalizacji, które budzą najwięcej wątpliwości.
W przypadku rzepaku przy wykopywaniu roślin należy zwrócić uwagę na to, aby miały one minimum 5–7 cm górnego odcinka korzenia palowego i nieuszkodzony pąk wierzchołkowy. Umytym roślinom usuwa się liście, z wyjątkiem nierozwiniętych w rozecie, i zachowuje 5–7 cm górnego odcinka części korzeniowej, którą owija się gazą, bibułą lub ręcznikiem papierowym z utrzymaniem odpowiedniej wilgoci. Po kilku dniach przechowywania w temperaturze 22–25°C rośliny trzeba przekroić wzdłuż osi i ocenić ich wigor. Jeżeli pąk wierzchołkowy ma wyraźny przyrost liści, jego tkanka jest szklista i elastyczna, a korzeń palowy jest szklisty, biały i nie złuszcza się jego naskórek, uznaje się rośliny za żywe.
Jeśli chodzi o zboża ozime, to przy wykopywaniu trzeba zwrócić uwagę, żeby nie uszkodzić węzła krzewienia. Rośliny należy oczyścić i przyciąć na wysokości mniej więcej 2 cm nad węzłem krzewienia. W przypadku korzeni zbóż zawsze skraca się cały system korzeniowy. Tak przygotowane rośliny układa się w pojemniku na nasączonej wodą gazie (lub papierze), którą pozostawia się w ciemnym miejscu o temperaturze 22–25°C. Oceny przezimowania roślin można dokonać już po upływie 24 godzin – na podstawie długości przyrostu tkanki źdźbła, określając kategorię żywotności roślin. W przypadku braku przyrostów w tym okresie uznaje się je za martwe, natomiast przyrosty do 4 mm oznaczają słabe przezimowanie. Przyrosty w zakresie 5–9 mm stanowią o dobrym przezimowaniu, a powyżej 10 mm – o bardzo dobrym.
Nawożenie nalistne i biostymulacja
Po zimie plantacje upraw ozimych zazwyczaj nie wyglądają najlepiej. W celu szybkiej regeneracji i intensywnego wznowienia procesów życiowych rośliny wymagają dostępu do całej gamy niezbędnych składników pokarmowych. We wczesnowiosennej strategii nawozowej nie można pominąć żadnego z elementów.
Zboża ozime należy nawozić przede wszystkim manganem, miedzią i cynkiem, ponieważ korzystnie wpływają one na gospodarkę azotową roślin. Stymulują pobieranie i przetwarzanie azotu, a także rozwój systemu korzeniowego. Dokarmianie tymi składnikami powinno się przeprowadzać od fazy krzewienia do początku fazy strzelania w źdźbło, w dwóch lub trzech aplikacjach (w zależności od potrzeb).

Rzepak ozimy w pierwszej kolejności nawozi się borem i manganem, a następnie molibdenem, miedzią, cynkiem i żelazem. Standardowo w okresie wiosennym zaleca się dwa zabiegi dokarmiania nalistnego – pierwszy w fazie rozety, drugi w fazie zwartego lub luźnego pąka.
Zastosowanie nawet najdoskonalszego produktu w aplikacji nalistnej w oderwaniu od zapotrzebowania rośliny i jej fazy rozwojowej nie gwarantuje sukcesu. Najważniejszym celem odżywiania nalistnego jest skuteczne dostarczenie roślinom składników pokarmowych, na które w danej fazie rozwoju mają największe zapotrzebowanie.
Podstawowym warunkiem uzyskania wysokich plonów upraw ozimych jest ich szybki start wiosną, jak najszybszy rozwój systemu korzeniowego i części nadziemnej. Rośliny uszkodzone przez mróz, w kiepskiej kondycji po zimie nie są w stanie tego warunku spełnić. Należy zatem jak najszybciej dostarczyć im azot w formie szybko działającej, a następnie wykonać zabieg regenerujący, biostymulujący i odżywiający – najlepiej w jednej aplikacji. W zabiegach nalistnych w pierwszej kolejności warto dostarczyć fosfor i cynk z dodatkiem biostymulatora wzrostu oraz preparat uzupełniający niedobory mikroelementów. Skutecznym rozwiązaniem w tym okresie jest nawożenie nalistne ozimin nawozem ASX Fosfor plus z dodatkiem ASX Complex, produktu o wysokiej koncentracji mikroelementów, w towarzystwie biostymulatora Protaminal lub Maral. Ta kombinacja wykazuje wyjątkowe zdolności wpływania na regenerację uszkodzonych podczas zimy roślin, umożliwiając oziminom plonowanie na najwyższym poziomie. W przypadku rzepaku należy pokryć też zapotrzebowanie roślin na bor, stosując preparat Bolero.
Rzepak i pszenica – regeneracja po zimie
Uprawa | Zalecenia – produkty i dawki |
rzepak | Bolero (1–2 l/ha) |
ASX Fosfor plus (2–3 kg/ha) | |
ASX Complex (1 kg/ha) | |
Protaminal/Maral (1 l/ha) | |
pszenica | ASX Fosfor plus (2–3 kg/ha) |
ASX Complex (1 kg/ha) | |
Protaminal/Maral (1 l/ha) |
Pierwszy etap opracowywania strategii nawożenia wiosennego to prawidłowa ocena stanu plantacji na przedwiośniu.