Biostymulatory, fizjoaktywatory, aminokwasy (cz.3)

biostymulatory, fizjoaktywatory, aminokwasyNawozy z aminokwasami są dobrym związkiem kompleksującym, a także stymulują wiele procesów metabolicznych. Firmy nawozowe od lat poszukiwały takich form nawozów, które będą łatwo dostępne dla roślin, skuteczne w małych dawkach oraz bezpieczne dla ludzi i środowiska.

Duży wybór nawozów

Dzisiaj na rynku mamy bardzo duży wybór nawozów, w których składniki pokarmowe są dostępne dla roślin w różnym stopniu i tempie. Są nawozy, w których składniki odżywcze występują w postaci soli mineralnych (azotany, siarczany, chlorki) lub są związane za pomocą związków kompleksujących (np. kwas cytrynowy) czy też chelatów syntetycznych – tzw. kleszczy (np. EDTA, DTPA, EDDHA), dzięki czemu unikamy antagonizmu pomiędzy poszczególnymi składnikami nawozu i podnosimy jego skuteczność.

Nawozy z aminokwasami

Metalosate CalciumW ostatnich latach coraz większym uznaniem cieszą się nawozy z aminokwasami – są one bardzo dobrym związkiem kompleksującym, a także stymulują wiele procesów metabolicznych. W 1956 r. amerykańska firma Albion – producent nawozu Metalosate Calcium jako pierwsza rozpoczęła prace nad stworzeniem szybko działających nawozów dolistnych z wykorzystaniem aminokwasów – są to związki organiczne zawierające przynajmniej jedną grupę aminową i jedną karboksylową.

Rola aminokwasów

Aminokwasy należą do najważniejszych związków organicznych w żywych organizmach, ponieważ z nich zbudowane są białka. Są także składnikiem hormonów i enzymów. Rośliny są zdolne do samodzielnej syntezy aminokwasów, ale proces ten wymaga dużo energii i czasu, dlatego też podanie roślinom aminokwasów wraz z deficytowymi składnikami pokarmowymi pozwala zaoszczędzić energię i jednocześnie dynamizuje tempo ich rozwoju.

Aminokwasy są prekursorami syntezy hormonów roślinnych, a podanie ich w nawozach stymuluje rośliny do większej produkcji tych substancji wzrostowych. Szczególnie istotne jest podanie w nawozach z aminokwasami: tryptofanu, który jest prekursorem auksyn; glicyny i kwasu glutaminowego, które są podstawowymi składnikami tkanek roślinnych, oraz chlorofilu, dzięki czemu rośliny mogą produkować więcej asymilatów w procesie fotosyntezy. Z kolei prolina podana przed kwitnieniem wpływa na płodność pyłku, a lizyna, metionina i kwas glutaminowy pobudzają ziarna pyłku do kiełkowania oraz stymulują wzrost łagiewki pyłkowej.

Dlaczego aminokwasy są tak skuteczne jako nośnik składników pokarmowych?

Molekuły aminokwasów w odróżnieniu od soli technicznych czy syntetycznych chelatów są elektrycznie obojętne, dzięki czemu mogą być transferowane w komórce rośliny przez ektodesmy do membrany plazmatycznej (plasmalemma). Końcowa absorpcja minerałów z plazmalemmy do cytoplazmy jest możliwa dzięki aminokwasom zawartym w nawozie. W związku z tym czas pobrania składników pokarmowych z nawozów, w których są one skompleksowane aminokwasami, jest bardzo krótki i wynosi 2–4 godziny.

Ponadto wykorzystanie składników pokarmowych jest bliskie 100%. Aminokwasy, dzięki pełnej kompatybilności z metabolizmem nawożonych roślin, zapewniają szybki i łatwy transport składników odżywczych wewnątrz roślin do miejsc, w których jest największy deficyt danego składnika. Dzięki tym zaletom nawozy z aminokwasów, mimo że są droższe niż tradycyjne nawozy, zdobywają coraz większą popularność.

Proces pozyskiwania aminokwasów

Pozyskiwanie aminokwasów do celów nawozowych jest procesem trudnym, wymaga ogromnej wiedzy o fizjologii roślin i skomplikowanej aparatury. Niezmiernie istotne jest, aby w procesie otrzymywania aminokwasów nie straciły one swojej aktywności biologicznej. Najaktywniejsze biologicznie i najcenniejsze są L-aminokwasy. Uzyskuje się je w drodze enzymatycznej hydrolizy białek roślinnych.

W nawozie pełnią one rolę nośnika organicznego – chelatora, który umożliwia szybkie i niezwykle wydajne dostarczenie roślinom składników pokarmowych. Aminokwasy tworzą z nimi bardzo małe, elektrycznie obojętne cząsteczki, co przyspiesza wchłanianie i transport składników wewnątrz rośliny.

Jeśli chcesz przeczytać I część artykułu kliknij tutaj

Polecane artykuły:

magazyn - doradca rolniczy